Projekt Barnabek

Moje dzieci uwielbiają książki Fan Brothers. "Projekt Barnabek" to perła książki dziecięcej!

Przepiękna książka, wspaniałe ilustracje i mądre przesłanie! Doskonały prezent dla dziecka!

No cóż. Genialna książka. Od otwarcia paczki do wieczora musiałam dziecku przeczytać cztery razy. Mnie też się podoba. Piękna ilustracja, dobry tekst. Warto ją mieć na półce.

Pod kloszem, ciasnym i szczelnie zamkniętym, mieszka BARNABEK, ni to słoń, ni myszka, nieudany projekt - PORAŻKA. W laboratorium jest wiele takich PORAŻEK, mieszkają pod swoimi kloszami i są przeznaczone do poprawki, na przemiał... bo nie są ZWIERZĘTAMI DOSKONAŁYMI. "PROJEKT BARNABEK" jest książką, w której nie ma wielu słów, ale te, które są - są wystarczające. Opowieść dopełniają ilustracje, przepiękne, czułe, kochane, pełne emocji - obrazy, które mówią, które sprawiają, że BARNABEK i jego przyjaciele z odrzutu stają się dla nas prawdziwi, namacalni. Wpuszczamy tę gromadkę "dziwaków", których świat nie chce, do naszego serca, bo ich rozumiemy. Bo każdy człowiek kiedyś został odrzucony, każdy spotkał się z niechęcią... taką, lub inną. To opowieść o każdym z nas i dlatego jest taka mocna, tak silnie oddziałuje na wyobraźnię, kreuje uczucia, wskrzesza rany, by zaraz je zagoić. W tej historii nie ma skomplikowanej, zawiłej fabuły - jest fabuła podstawowa, prosta i dlatego ponadczasowa i piękna. Każdego dnia, czy nam się to podoba, czy nie, walczymy o wolność. Codziennie musimy coś udowodnić, z czymś się zmierzyć... w pracy, w domu, w związku. Każdy może nam kiedyś powiedzieć, że jesteśmy PORAŻKĄ, bo nie ma ludzi idealnych. My też zawodzimy, nam też się czasem nie podoba nasz nos, kolor oczu, głos... Wielu chciałoby pięknie śpiewać... ale wielu nie ma talentu - PORAŻKA! Można krzyknąć. Więc musimy walczyć o siebie, o swoje JA, o samoocenę w świecie, w którym wszystko pędzi ku... DOSKONAŁOŚCI. To co chore, to co inne, to co smutne, to co dziwne... nie jest kochane, a jednak potrafi kochać jak nikt. "PROJEKT BARNABEK" jest zadaniem dla każdego - misją pod tytułem "pokochaj siebie". Nie musimy być idealni, jednak musimy być odważni, by pokazać światu, że nie on nami rządzi - ale my sami. Jest to PRZEPIĘKNIE wydana książka, z cudownymi bohaterami i FENOMENALNYMI ILUSTRACJAMI. One są naprawę WSPANIAŁE! Pokochałam je i pokochałam BARNABKA i radzę wam zrobić to samo — bo w każdym jest taki BARNABEK... UWOLNIJ GO! Na brawa zasługuje już sam projekt okładki. Minimalizm w najlepszym wydaniu, MAGIA, CZARY. Widzicie ten kolor?! Przecież to poezja! THE FAN BROTHERS (trzej bracia Terry, Eric i Devin Fan) stworzyli ponadczasową baśń z jednymi z najpiękniejszych ilustracji, jakie miałam okazję oglądać w książce dla dzieci (DOROŚLI PRZECZYTAJCIE, nie wymigujcie się, że to niby dla dzieci, bo to jest dla każdego). Wydawnictwo Skład Papieru udowadnia po raz kolejny, że ma niesamowite wyczucie. Wybiera dla swoich czytelników same perełki — książki, których wartość wzrasta z każdym czytaniem. Jestem szczęśliwa, że mogłam poznać BARNABKA i UWOLNIĆ GO.

Co to znaczy być idealnym? Idealnym dla kogo? Dla siebie? Dla otoczenia? ___Ludzie często gonią za niedoścignionym ideałem, ale gdzie on jest?___ Widziałam tą książkę już kilka razy, podobała mi się ale nie zachwycała. Po jej przeczytaniu zmieniłam zdanie. Zachwyca. Niesamowicie ciepłe, wrażliwe, klimatyczne i szczegółowe ilustracje. Niewielka ilość tekstu na stronę ale za to tekstu przepełnionego emocjami, wartościami i problemami, Barnabek – w połowie mysz, a w połowie słoń – jest Nieudanym Projektem. Mieszka pod kloszem w tajnym podziemnym laboratorium, gdzie powstają Zwierzęta Doskonałe i marzy o tym, by zobaczyć prawdziwy świat. Czego nauczymy się my i nasze dzieci czytając Projekt Barnabek? ✅– że odmienność to nic złego; ✅ – że samoakceptacja jest ważna i potrzebna, bo wiele ułatwia w naszym życiu; ✅ – że mimo strachu i niepewności warto dążyć do spełnienia marzeń; ✅– zachęca do podążania własną drogą; ✅– pokazuje, że przyjaźń oraz wierność ideałom to nieprzemijające wartości.

Mały myszo — słoń Barnabek jest marzycielem. Wyobraża sobie, jak wygląda życie poza laboratorium i pragnie pewnego dnia usiąść nocą na trawie, i popatrzeć w gwiazdy. To dzięki tym pragnieniom znajduje w sobie siłę, aby stwierdzić: "Nic nie jest niemożliwe" i trąbnąć z całych sił, aby rozbić klosz. Gdy tylko odzyskuje wolność, pomaga reszcie zwierzaków również się uwolnić. Rozpoczyna się ich podróż na powierzchnię. Historia ucieczki nieudanych projektów uczy nas, aby nie porzucać nigdy swoich marzeń, a także tego, że najważniejsza jest samoakceptacja. Jeśli nie kochasz samego siebie, kto inny ma cię pokochać! To największa prawda. Nie ważne jak bardzo różnisz się od innych, czy odbiegasz od "ideału".

Wydawnictwo Skład Papieru udowadnia po raz kolejny, że ma niesamowite wyczucie. Wybiera dla swoich czytelników same perełki. Jestem szczęśliwa, że mogliśmy z synkiem poznać BARNABKA i UWOLNIĆ GO. Co to znaczy być idealnym? Idealnym dla kogo? Dla siebie? Dla otoczenia? ___ Ludzie często gonią za niedoścignionym ideałem, ale gdzie on jest? ___ Zachwyca. Niesamowicie ciepłe, wrażliwe, klimatyczne i szczegółowe ilustracje. Niewielka ilość tekstu na stronę, ale za to tekstu przepełnionego emocjami, wartościami i problemami, Barnabek – w połowie mysz, a w połowie słoń – jest Nieudanym Projektem. Mieszka pod kloszem w tajnym podziemnym laboratorium, gdzie powstają Zwierzęta Doskonałe i marzy o tym, by zobaczyć prawdziwy świat. Czego nauczymy się my i nasze dzieci czytając Projekt Barnabek? *że odmienność to nic złego *że samoakceptacja jest ważna i potrzebna, bo wiele ułatwia w naszym życiu *że mimo strachu i niepewności warto dążyć do spełnienia marzeń *zachęca do podążania własną drogą *pokazuje, że przyjaźń oraz wierność ideałom to nieprzemijające wartości.

Nikt z nas nigdy nie będzie Projektem Idealnym, ważniejsze są samoakceptacja i podążanie za marzeniami Barnabek - główny bohater krótkiej książeczki dla dzieci jest w połowie myszką, a w połowie słoniem. Miał być Projektem Idealnym wyprodukowanym w tajnym laboratorium sklepu Zwierzę Doskonałe. Nie wszystko jednak poszło tak, jak powinno i Barnabek trafił do Magazynu Nieudanych Projektów. To tutaj w szklanych kloszach przechowuje się wszystkie nieidealne zabawki. Chociaż Nieudanym Projektom nie jest źle tam, gdzie są, to chciałyby zobaczyć inny świat. Barnabek wielokrotnie powtarza "Nic nie jest niemożliwe". Ale czy zabawki podpisane "porażka" mają jeszcze szansę na szczęście? Czy podejmą ryzyko i zaakceptują siebie takimi, jakimi są? Książeczka stworzona przez braci Erica, Terry’ego i Devina Fanów, a na polski przetłumaczona przez Joannę Wajs to pozycja wręcz obowiązkowa dla najmłodszego Czytelnika. Jej przekaz jest bardzo prosty - wszyscy się od siebie różnimy i nikt z nas nie jest idealny, ale każdy wyjątkowy na swój własny sposób. Dodatkowo zanurzając się w lekturze, przeczytamy o tym, jak ważna jest przyjaźń i współpraca - działanie razem może zdziałać cuda - "I choć niekiedy mieli pod górkę... to zawsze trzymali się razem". Jednym z ważniejszych tematów poruszanych przez braci Fan jest akceptacja - samego siebie, ale i innych. Słowa o głównym bohaterze "Choć nie był wystarczająco puchaty, choć miał za małe oczka, nie chciał nic w sobie zmieniać" są bardzo ważne i powinny towarzyszyć każdemu Czytelnikowi - zarówno dziecku, jak i dorosłemu w codziennym życiu. Mam wrażenie, że Autorzy chcieli pokazać, że nikt z nas nigdy nie będzie "projektem idealnym", często przez różnych ludzi zostaniemy zaklasyfikowani jako "porażka" lub "nieudany projekt", ale powinniśmy znać swoją wartość i zauważać pozytywne cechy. Autorzy udowadniają również, że czasem warto podjąć ryzyko, wyjść ze swojej strefy komfortu, aby spełniać marzenia i być szczęśliwym. Oprócz słownego przekazu na odbiór wpływa również piękny sposób wydania książki. Twarda okładka, a w środku cudowne ilustracje pomogą najmłodszemu Czytelnikowi zobrazować sobie bohaterów i miejsce, w którym przebywają. Książeczka zdecydowanie należy do tych, które warto przeczytać, nie tylko będąc jej docelowym odbiorcą. Poruszane w sposób dostosowany do najmłodszego Czytelnika trudne tematy mogą wiele nauczyć dziecko, a dorosłemu w prosty sposób przypomnieć, na czym powinien się skupić, a to wszystko w bajkowym klimacie wyjątkowych ilustracji. Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Skład Papieru - to ważna pozycja, poruszająca tematy, o których powinno być głośno.

„Projekt Barnabek” autorstwa The Fan Brothers (Terry i Eric) oraz Devina Fana od @wydawnictwo_skladpapieru to absolutnie cudowna książka. Podczas jej czytania pojawiało się tak wiele przemyśleń, a jej przesłanie jest niesamowicie motywujące i optymistyczne. „Nic nie jest niemożliwe” - ta myśl przyświeca Barnabkowi, projektowi-porażce z programu Zwierzę Doskonałe, który razem z innymi nieudanymi zwierzakami siedzi zamknięty w tajemniczym laboratorium. Każde zwierzę trzymane jest pod kloszem w Magazynie Nieudanych Projektów. Wszyscy są zamknięci, marząc o świecie na zewnątrz, gdzieś na powierzchni, o którym opowiada im karaluch Pip. Barnabek, mimo że w oczach Zielonych Skafandrów nadzorujących projektowanie zwierząt doskonałych ma braki, sam siebie akceptuje. Nie chce się zmieniać. Jedyne, czego pragnie, to wydostać się na wolność. Sam też nie ocenia po wyglądzie. Wie, że razem można więcej, dlatego tak ważna jest wzajemna akceptacja i pomoc. To dzięki Barnabkowi inne zwierzęta patrzą na wielkiego zielonego potwora z całkiem nowej perspektywy. Wolność jest najcenniejsza. Możliwość spojrzenia na drzewa i gwiazdy warta jest podjęcia ryzyka i walki o własne życie. „Projekt Barnabek” jest książką dla każdego. Uczy nas, by podejmować trud bycia sobą, nieważne co mówią inni. Trzeba zawalczyć o siebie, być tym, kim się chce. Książka trafia na półkę moich ulubionych lektur dla dzieci. Jest niezwykle mądra, a jej wartka akcja i świetne ilustracje sprawiają, że czyta się ją jednym tchem. Polecam z całego serca!

Niedoskonałość. Porażka. Walka. Marzenia. Współpraca. Takimi określeniami można nazwać "Projekt Barnabek" autorstwa The Fan Brothers. Barnabek to w połowie mysz, a w połowie słoń. Mieszka w tajnym laboratorium, gdzie trafił do Magazynu Nieudanych Projektów, gdyż nie był doskonały. Mieszkał w małym domku, codziennie dostawał to, co lubił najbardziej czyli ser i fistaszki. Jednak wciąż zastanawiał się, jak wygląda życie po drugiej stronie klosza. Chciał oglądać gwiazdy, drzewa, jeziora.. Czy mu się to udało? Co się stało z jego przyjaciółmi- niedoskonałymi projektami? Jest to piękna, wzruszająca historia, o tym, że nie trzeba być doskonałym, by realizować swoje marzenia. Barnabek uczy nas, że należy podejmować trud pracy nad sobą, że jeśli czegoś bardzo chcemy to nie ma rzeczy niemożliwych. Jest to piękna pouczająca historia o sile współpracy, marzeniach i bycia sobą. Publikacja trafia na półkę ulubieńców literatury dziecięcej :)

Jaka jest definicja „ideału”?  Czy określenie to można rozpatrywać pod kątem indywidualnym?  Coraz częściej odnosimy się do wykreowanego kanonu piękna, który serwują nam media społecznościowe. Patrząc na afiszujących się celebrytów czy modelki, zaczynamy głęboko wierzyć, że tak wygląda „perfekcja”. Dlaczego nam na niej bardzo zależy  Ponieważ dajemy wmówić sobie, iż to jest nasz cel. Takie życie gwarantuje szczęście, dobrobyt, sukces (teoretycznie). Jakim kosztem  Zaplątani w sidła mediów, uwiązani opinią innych zapominamy czym jest radość, przyjaźń i wolność. Już coraz młodsze pokolenie traci poczucie własnej wartości. Przez niepowodzenia w szkole, krytykę ze strony grupy rówieśniczej, nauczycieli, a nawet rodziców tracą wiarę w samych siebie. W ostatnim czasie wszystkie czynniki zewnętrzne były bardzo szkodliwe na kształtującą się w dzieciach samoakceptację – pandemia, lockdown, nauka zdalna. Najważniejsze, to nie bać się dostrzegać problem i w odpowiednim momencie zainterweniować. „Projekt Barnabek” Wydawnictwo Skład Papieru to NAJPIEKNIEJSZA książka, jaką miałam okazję ostatnio wziąć w swoje ręce (a musicie mi wierzyć, że sporo ich było).   Opowiada o ciekawej istocie, która w połowie była myszą, a w połowie słoniem. Całe swoje dotychczasowe życie spędza w tajnym laboratorium, które mieściło się głęboko w ziemi pod sklepem „Zwierzę Doskonałe”. Czy nazwa ta jest przypadkowa? Nie sądzę. Wraz z innymi towarzyszami niedoli, zamknięty w szklanej kopule, wyizolowany od świata i wpisany do rejestru Nieudanych Projektów. Nie dane mu jest oglądać piękny świat zewnętrzny, tworzy go w swojej wyobraźni słuchając opowieści odwiedzającego go karalucha Pip. Jedyne co jest mu znane to Zielone Skafandry, w których rękach jest los wszystkich mieszkańców magazynu. Bezsilność zostaje jednak przełamana kiedy Barnabek dowiaduje się, że czeka go „przeróbka”, ponieważ został ostemplowany jako „porażka”. Jego determinacja, chęć spełnienia marzeń jest na tyle ogromna, że w laboratorium dochodzi do rewolucji. Motywując prawdziwych przyjaciół, wspólnymi siłami postanawiają wziąć życie w swoje łapki. Co wydarzyło się dalej w tajnym laboratorium – więzieniu i jak potoczyły się losy Myszosłonia?  Musicie koniecznie przekonać się sami. Cudowne ilustracje doskonale wpasowały się w klimat książki. Czytając pierwszy raz „Projekt Barnabek” wzruszyłam się . Niesamowita historia, która podkreśla rolę przyjaźni, wiary w siebie, determinację w dążeniu do celu i co najważniejsze…uświadamia, że doskonałość potrafi być złotą klatką, w której możemy zatracić siebie i być nieszczęśliwym. Gorąco polecam Wam tę pozycję do zajęć w przedszkolu czy szkoły. Uważam, że powinna znajdować się w każdej placówce edukacyjnej, ponieważ w doskonały sposób można wykorzystać ją w terapii pedagogicznej. Osobiście jestem pewna, że w każdym momencie, kiedy najdzie mnie zwątpienie lub wewnętrzny kryzys będę sięgać po historię Barnabka… czy możliwe, aby ten „nieudany” i nic nieznaczący projekt stał się symbolem każdego z nas? Pozostawiam Was z tym pytaniem na resztę dnia? Jeśli chcielibyście coś wartościowego podarować Waszym najlepszym projektom – dzieciom z okazji ich święta (poza oczywiście spędzeniem czasu razem na grach i rozmowie) to książka „Projekt Barnabek” będzie najlepszą inwestycją i to dla całej RODZINY.